niedziela, 28 marca 2010

Niedzielna giełda staroci w Starej Rzeźni

Zestaw obowiązkowy w roku Szopena, Małysza i Kowalczyk

Tanio sprzedam Rembrandta... albo Bażandta.

Przerwa na kawę - nawet w rzeźni kultura musi być

3 komentarze:

  1. Czy coś jednak udało się nabyć?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wśród gór antyków i śmieci jest też stoisko z filmami z poprzednich numerów Claudii i Pani Domu - np. Rambo 4 czy Teksańska masakra piłą mechaniczną - a więc człowiek spragniony kultury zawsze jakiś rarytas upoluje;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie hodujesz swojego bloga. Może daj większą szansę archiwom. Zasługuja na to. Np. takie paski wsdłuż i w poprzek ... Ale też taki bazarek , mnóstwo treści. Jest OK.

    OdpowiedzUsuń